Kiermasz charytatywny Walentynkowo dla Marty

16 lutego 2021

Walentynkowo dla Marty - kiermasz charytatywny nad jelczańskim stawem - zdjęcia

Nasza Fundacja powstała po to by edukować dzieci i dorosłych, a także wspierać schroniska i przytuliska dla bezdomnych zwierzaków, z roku na rok obieramy coraz to nowe cele.

Powoli naszą tradycją staje się pomoc chorym dzieciom, z naszych okolic. Takim sposobem z zeszłym roku, w lutym organizując zbiórkę grosików na rzecz Tosi Wiśniewskiej, chorej na SMA wpłaciliśmy na jej rzecz 3375,17 zł. Wystawiając na licytację podarowane nam obrazy i  przejażdżkę truckiem sprawialiśmy, że kolejne pieniądze trafiały na konta dzieci takich jak chora na białaczkę Marta, czy Kubuś z SMA.

Tej zimy naszej pomocy potrzebuje Marta, której choroba odbiera szanse na życie, a jedynym ratunkiem jest bardzo droga terapia. W pomoc Marcie angażuje się cała nasza lokalna społeczność, byliśmy więc pewni, że nasz kiermasz charytatywny, zorganizowany na jej rzecz odwiedzą tłumy mieszkańców, którzy zakupując ciasto i inne przysmaki wspomogą zbiórkę dziewczynki.

Przypominam: Marta potrzebuje 1 500 000 zł na terapię CAR-T. Wszystkie informacje na ten temat znajdziecie TUTAJ.

Żeby ratować Martę podjęliśmy współpracę z Centrum Sportu i Rekreacji oraz Organizacją charytatywną HELP, z Oławy i postanowiliśmy zorganizować kiermasz charytatywny, połączony, z różnego rodzaju aktywnościami. Sponsorów i Pomocników szukaliśmy wszędzie, ale na szczęście bardzo wielu ludzi okazało się wrażliwych na los Marty.  Swoją obecnością zaszczyciły nas Jelczańskie Morsy, pani Dominika poprowadziła zumbę on line, a Oławscy Ratownicy Medyczni prowadzili kurs pierwszej pomocy na fantomach oraz opowiadali o tym jak udzielić pomocy osobie w hipotermii. W międzyczasie dotarli do nas zaproszeni spacerowicze z kijkami nordic walking oraz miłośnicy psów wraz ze swoimi pupilami. Przez godzinę plaża pełna była ludzi i zwierzaków – ale właśnie o to nam chodziło!

Walentynkowy dzień był słoneczny, ale chłodny. Dlatego swoją muzyką zagrzewał nas DJ en-ha, a o wszystkich atrakcjach informował na bieżąco Artur Piotrowski.

Dla Marty uzbieraliśmy w sumie 18 854,91 zł...

…wyprzedaliśmy wszystko z kiermaszu – nie został nam ani jeden pieróg ani kawałek ciasta. Wszystkie pieniądze, które wpadły do puszek już pomagają Marcie. A my, bardzo dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do zebrania tej imponującej kwoty: wszystkim partnerom, darczyńcom, sponsorom, osobom, które upiekły ciasta, ulepiły pierogi. Bardzo dziękujemy również wszystkim ludziom, którzy przyszli i zakupili coś, wpłacając cegiełkę na rzecz dziewczynki.

 

 

Jarek – prywatnie od wielu lat zawodowy kierowca, miłośnik kotów, amerykańskiej motoryzacji, również kocha podróże. W fundacyjnej pracy to on dba o wszystkie techniczne szczegóły – przyprowadza na miejsce ciężarówkę, rozkłada salę, dba o prawidłowe działanie całego sprzętu i kontaktuje się z administratorami terenu, ustalając miejsce postoju i podłączenie do prądu. Zarazi swoim poczuciem humoru nawet największego Smutasa.

 Nie powinnam tego pisać, ale cichutko szepnę, że rozpieszcza do granic możliwości nasze pieski 😊

Jak się domyślacie...

…nasz związek jest czysto zawodowy, ale bez przyjaźni, wzajemnego wsparcia nie udawałoby się to tak dobrze. Takim teamem przeważnie podróżujemy po Polsce i czasem tylko na siebie możemy liczyć. 

 Jeśli macie ochotę Zgłosić jeszcze swoje Przedszkole, Szkołę, Placówkę Wsparcia Dziennego, Placówkę Specjalną, czy zorganizować event z naszym udziałem – zapraszamy do kontaktu.

Numer telefonu, e-mail, fanpage to miejsca, gdzie odbieramy i odpisujemy na wiadomości i wprost nie możemy się doczekać wyjazdu i spotkania z Wami!